środa, 26 lutego 2014

liftowanie

Dziś liftowanie z Diabelskim Młynem. i ponownie super zabawa stemplami( kwiat, i napisy na pasku) oraz...po raz pierwszy ćwiczyłam chlapanie:) Tak! To był prawdziwy...happening;) Posłużyłam się farbkami wodnymi.Najpierw poćwiczyłam na bacie kuchennym(e tam,szybko się ściera:)) a potem -chlust!-na kartkę..
..lubię to.




                   najpierw oryginał , a niżej mój lift :











pozdrawiam wszystkich odwiedzających:)






15 komentarzy:

  1. Bardzo ładna praca. Też ostatnio eksperymentuję z mediami, jest zabawa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) ja dopiero zaczynam - świetna zabawa!

      Usuń
  2. Super lift. :)
    A chlapanie podziwiam. Muszę sama spróbować, bo to pewnie świetna zabawa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Polecam zabawę z chlapaniem,bo naprawdę jest radocha:)

      Usuń
  3. Śliczna kartka, w kwestii chlapania i darcia jestem mało odważna . Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja podobnie,ale w końcu postanowiłam,że spróbuję:)

      Usuń
  4. no to chlapnęłaś!
    ;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Super czarno-biała interpretacja! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny lift! dziekuje za udział w wyzwaniu

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna jest, bardzo klimatyczna. Podoba mi się!
    Dziękuję za miłe słowa na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anetko, a gdzie się zaopatrujesz w te serwetki? Bo to chyba nie jest z wykrojnika...

    OdpowiedzUsuń
  9. Szczerze powiem,że już nie pamiętam gdzie je kupiłam ,na pewno wysyłkowo. pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo ma bardzo ładny wzór. Dlatego zwróciłam na nią uwagę.
      Większość dostępnych w naszych sklepikach małych serwetek jest taka sobie "serwetkowata"
      a ta jest naprawdę ładniutka.

      pozdrawiam


      Usuń
    2. masz rację, wypatrzyłam na portalu aukcyjnym!
      niedrogo... :-)

      dzięki

      Usuń