Miały wyglądać jak znalezione na starym strychu...:) Moje wieszaki tak też wyglądają, głównie dzięki lakierowi do spękań. Już raz podobne robiłam, jednak te są ciut inne, dopracowane pod względem odcienia farby.Jest lekko żółtawa, aby lepiej zgrała się z tłem serwetki i aby wyglądała na starą właśnie...
pięknie się prezentują :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wieszaki! :)
OdpowiedzUsuńOj tak, wyglądają jak znalezione na strychu, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w scrapgangowym wyzwaniu :)
śliczne wieszaki. dałaś im drugie życie ozdabiając je. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę w Scrapgangu :)
Uwielbiam takie prowansalskie wieszaczki.
OdpowiedzUsuńMnie byłoby żal na nich cokolwiek wieszać :)