Ten cytat poznałam bardzo dawno...Od razu "przemówił" do mnie wyjątkowo i czuję , że na trwałe zapisał się w mojej głowie.Uważam go za kwintesencję praw i przepisów na życie:)
Wyzwanie na PC stało się świetną okazją , aby go sobie wreszcie wydrukować i oprawić.Wydruk z cytatem ozdobiłam tuszem przez szablon oraz stemplami i mgiełką.Ramka zakupiona była w popularnym dyskoncie z powodu fajnego kształtu. Miała blady kolor drewna i była polakierowana. Pomalowałam ją ( bez szlifowania) najpierw "samorobnym" ciemnym kolorem,a następnie białym i zastosowałam tzw."przecieranie" - tym razem bez pomocy świeczki! Zauważyłam , że ta metoda - choć nieco bardziej czasochłonna i żmudna - pozwala na większą kontrolę efektu przecierek , jakie chcemy uzyskać.Farba schodzi powoli i można pracować praktycznie nad każdym detalem .Użyłam zwykłych farb akrylowych , gdyż jeszcze żadnych kredowych nie posiadam :)
Celowo nie ozdobiłam ramki kwiatkami ani innymi dodatkami - miało być " zen" ;)
pozdrawiam
Bardzo dobrze że nie zakwiatkowałaś ramki bo napis by zginął a tak wygląda cudownie
OdpowiedzUsuńPiękna jest, bardzo stylowa :)
OdpowiedzUsuńświetna, wspaniały cytat
OdpowiedzUsuń