...i najmądrzejszej na Świecie suni, Wabiła się Mika, była z nami dobrych piętnaście lat, w czasie mojego dzieciństwa, burzliwego dojrzewania i dorastania, i - jedynacy mnie tu najlepiej zrozumieją - kochałam ją jak siostrę, której nigdy nie miałam :) Była powierniczką moich sekretów, przyjaciółką zawsze oddaną i bezwarunkowo mnie akceptującą i kochającą:)
Zdjęcie poniewierało się przez lata w moim portfelu, proces postarzania nastąpił więc naturalnie - nie musiałam nic popraiwać;) Zdecydowałam się na oprawienie go w samą porę - zanim się totalnie nie poniszczyło;)
Tło zainspirowane jest zdjęciem - jednym z kilku na wyzwaniowym moodboardzie na blogu Lemoncraft , gdzie zgłaszam tę pracę
(ostatnie dolne po prawej)
pozdrawiam! :)
Wspaniała pamiątka i do tego bardzo wzruszająca. Cudna była ta Twoja siostrzyczka, jak najbardziej zasłużyła na taką wyjątkową oprawę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna psinka i naprawdę poruszająca historia:) Aż łezka zakręciła mi się w oku... cudowna praca!
OdpowiedzUsuńAleż cudne zdjęcie i wzruszające wspomnienie! Pięknie je oprawiłaś!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszło... cudna pamiątka <3
OdpowiedzUsuńWzruszająca praca... Wspaniale upamiętniłaś psią przyjaciółkę :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne kolory. Takie moje ulubione.
OdpowiedzUsuńNiesamowita pamiątka. Rok temu także "artystycznie" upamiętniałam swojego zwierzaka, który zaginął półtora roku temu i do dziś się nie odnalazł.
Piękna pamiątka, kolory prześliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękny blejtram, wspaniała pamiątka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w wyzwaniu LemonCraft.
Takie wspomnienia warte są zachowania. I to na dodatek pięknie oprawionych.
OdpowiedzUsuńwzruszyłam się <3
OdpowiedzUsuńPięknie oprawione wspomnienia...
OdpowiedzUsuńThe content of your blog is exactly what I needed, I like your blog,
OdpowiedzUsuńI sincerely hope that your blog a rapid increase in traffic density,
which help promote your blog and we hope that your blog is being updated.
starbet789